Łączna liczba wyświetleń

sobota, 14 grudnia 2013

Zimowy światek zamknięty w kuli


Moja ulubiona  śnieżna bąbeczka, w której zamknęłam malutki kościółek, a dookoła niego zimowa przyroda. Krajobraz ten przypomina mi moje dzieciństwo, wyjazd do kochanych dziadków na święta i  wyprawę na piechotkę, ze śniegiem po kolana, na pasterkę o północy. Wszystko było pokryte białym puchem, pamiętam jak śnieg skrzypił pod nogami, z niecierpliwością szukaliśmy  malutkiego kościółka ukrytego w środku zaśnieżonych sosen, z którego rozbrzmiewały dzwięki kolęd.  




Kula wędruje na Diabelskie wyzwanie z lemoncraft. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz